Składniki:
- Białka jaj kurzych – 3 sztuki (jajka rozmiaru L);
- Cukier biały drobny – 3/4 szklanki o pojemności 250 ml;
- Skrobia ziemniaczana – 1 płaska łyżeczka;
- Ocet winny (z białego wina lub jabłkowy) – 1 łyżeczka;
- Sól – szczypta.
Beza – wykonanie:
- Jajka myjemy, oddzielamy żółtka od białek.
- Żółtka odstawiamy do lodówki na inną okazję, zabieramy się za białka.
- Do miski wsypujemy szczyptę soli, wlewamy białka i ubijamy je trzepaczką lub mikserem.
- Kiedy białka zaczynają się pienić rozpoczynamy dodawanie cukru.
- Po każdej dodanej porcji cukru rozcieramy pianę między palcami, żeby sprawdzić czy kryształki cukru się rozpuściły, jeśli tak dosypujemy kolejną porcję.
- Na koniec dodaję skrobię ziemniaczaną, wcześniej przesianą – mieszam z pianą rózgą kuchenną i potem ocet winny – mieszam.
- Tak przygotowaną, gęstą, lśniącą pianę na bezy możemy wykorzystać na różne sposoby. Można na blaszkę wyłożoną pergaminem wyciskać przy pomocy rękawa cukierniczego lub kłaść łyżeczką małe beziki. Można upiec też płytkę bezową.
- Bezę suszę w piekarniku nagrzanym do 120 stopni C (z termoobiegiem, grzałki góra-dół) przez około 60 minut (czas suszenia dotyczy bezy z 3 białek!).
- Pamiętajcie, że bezy muszą też być suche od spodu i bez problemu odchodzić od pergaminu.
- Do suszenia blatów bezowych lepiej nie używać tortownicy, bo beza w niej nie wyschnie jak należy. Lepiej odrysować na pergaminie koło odpowiedniej średnicy i na jego powierzchnię wyłożyć pianę bezową.
Smacznego!
Ala