Przepis na jagodzianki
Truskawki pomału się kończą, ale za to nastał jagodowy czas. Nie mogłam zdecydować się, co zrobić z pierwszym słoikiem wypełnionym granatowymi kuleczkami. Pierwsza myśl – pierogi, potem rozważyłam zupę jagodową, aż wreszcie stanęło na jagodziankach.
Miałam trochę obaw, bo w pierwszej ciąży przez pierwszą połowę w ogóle nie mogłam piec. Nic mi nie wychodziło, ani ciasta, ani chleby, nawet muffiny potrafiłam zepsuć. Ta ciąża przynajmniej pod względem możliwości pieczenia jest dla mnie łaskawsza. Pierwszy trymestr jeszcze nie minął, a mi wyszły jagodzianki.