Przepis na pieczone warzywa
Dziś wstawiam przepis na danie obiadowe lub kolacyjne, które robi się samo i na dodatek czeka się na nie krócej niż na pizzę z dowozem.
Śmieję się, że od dojrzałej wiosny do wczesnej jesieni mogłabym zamieszkać na bazarku. Z lubością penetruję kolejne stragany szukając większych czereśni, dojrzalszych pomidorów, truskawek od Państwa Markiewicz, świeżych szparagów, młodej pietruszki w pęczku, polskiego czosnku i mogłabym tak jeszcze wymieniać, wymieniać, wymieniać.
Co zrobić z tym całym bazarkowym dobrem? – A upiec moi mili!
Pieczone warzywa, to danie, które wymaga jedynie umycia, ewentualnie przekrojenia warzyw, wyłożenia ich na blachę i skropienia oliwą. To naprawdę cała filozofia. Warzywa potem lądują w piekarniku i po około 30 minutach mamy przepyszne danie.
Warzywa możemy przed pieczeniem posypać też grubą solą, albo zrobić to po. Możemy do nich podać domowy winegret, albo i nie podawać. Jeśli chcemy urozmaicenia pietruszkę polejmy miodem, marchewkę posypmy sezamem, a ziemniaczki suszonym czosnkiem z pietruszką. Możliwości są niezliczone.