Przepis na róże karnawałowe
W miniony weekend córki namówiły mnie na róże karnawałowe. Stałam więc grzecznie przy blacie kuchennym, wałkowałam, wykrawałam, nacinałam, sklejałam, smażyłam, pudrowałam. Tak, do zwolenników tych ciastek należą zapewne w dużej przewadze przedstawicielki płci pięknej (i to te nieletnie). Róże są pracochłonne, ale pięknie wyglądają i pysznie smakują, co rekompensuje czas włożony w ich przygotowanie. Plusem jest to, że jeśli stracimy cierpliwość w czasie ich przygotowywania, to możemy niewykorzystane ciasto pociąć w paski i zrobić z niego klasyczne faworki.