Lep na muchy Jakże miło po taaaakiej przerwie zajrzeć do wirtualnego świata 🙂 Jakoś tak mi się nie składało. Mało czasu, mało przestrzeni w mej własnej głowie, mało sprzyjającego klimatu. Nie nadaję się na regularne cokolwiek, w tym na regularne pisanie na stronie. Ostatni przepis wstawiony w lipcu, ostatni wpis z kategorii – zwykłe życie…
Tag: macierzyństwo
Survival ospowo-COVIDowy
Survival ospowo-COVIDowy Jestem, żyję, wszyscy żyjemy. Było ciężko i bardzo nerwowo. W czasie, gdy rozpętało się COVIDowe piekło, u nas rozpętało się piekło ospowe u młodszej trójki dzieci. I jak zwykle, gdy czemuś nie dowierzam, mam okazję tego doświadczać. Ospa jak to się ładnie mówi – z kontaktu rodzinnego, jest czymś koszmarnym. Nie mając z…
Miłość w czasach zarazy
Miłość w czasach zarazy Wygląda na to, że udało mi się ochłonąć po ostatnich wydarzeniach i wreszcie potrafię zająć się czymś innym, niż tylko trwożne doglądanie Brunona. Ostatnie trzydzieści dni to istny tor przeszkód, jaki nam zaserwowało życie. Wylosowaliśmy przeszkody z kategorii – zdrowotne. A zaczęło się wszystko niewinnie. Najpierw u Marcina rozwinęło się zapalenie…
Kupiłam buty – 18 par
Kupiłam buty – 18 par Zamówiłam w tym tygodniu dzieciom kolejne tenisówki. I gdy upychałam je w szufladach, uświadomiłam sobie, że od początku sezonu wiosenno-letniego zdążyłam kupić dzieciom 18 par butów. No bo tak – z kaloszy wyrosły, a bez kaloszy ani rusz. Buty sportowe i sandały – wiadomo podstawa. Plastikowe laczory do biegania po…
Delikatny wkurw
Delikatny wkurw O rany, co za dwa dni… Już wczoraj czułam, że nadciąga wybuch i wcale się nie pomyliłam. Wszystkie cztery wysysacze krwi śpią szczęśliwie, a ja spuszczam żółć. No może tej żółci już nie zostało za wiele, bo najpierw pochłonęłam dobre 150 g Wisełki, potem ukręciłam w makutrze placek i trochę mi przeszło. Co…