Rolety rzymskie i sceny małżeńskie Uwielbiam takie piątki jak wczorajszy – wszystko udało mi się zmieścić co powinnam – pracę, czytanie dzieciom, wspólne gotowanie i pieczenie. Na pierwszy rzut poszedł chleb, potem szybki obiad, no i gdy wskaźnik moich baterii pokazał czerwoną kreskę, dzieci wspaniałomyślnie pozwoliły zrewidować swoje deserowe potrzeby i zamiast babki kawowej pozwoliły…