Pójdę boso Uwiera nas brak 7-osobowego samochodu. A w głowie nam się kręci od ciągłych zmian decyzji: nowy-używany-nowy-używany. Raz decydujemy się na kredyt, innym razem stwierdzamy, że kupimy cokolwiek używanego za to, co “urobi się” ponad codzienne potrzeby. Raz pani z banku daje kredyt, jak tylko US dośle zaświadczenie o niezaleganiu, a za kilka dni…