Składniki:
- Polędwiczki wieprzowe – 2 sztuki (po ok. 1/2 kg);
- Jabłka – 2 duże (użyłam odmiany szara reneta);
- Cebula szalotka – 2 sztuki;
- Tymianek – 2 gałązki;
- Oliwa z oliwek;
- Sól, pieprz, czosnek granulowany, suszony tymianek.
Przepis na polędwiczki wieprzowe z jabłkami i szalotką:
- Szalotkę obieramy, drobno siekamy i podsmażamy na oliwie.
- Kiedy cebula zaczyna robić się szklista przyprawiamy ją solą i dodajemy do niej obrane i pokrojone w niedużą kostkę jabłka.
- Smażymy wszystko aż jabłka zaczną mięknąć.
- Polędwiczki myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym, usuwamy błony jeśli jest taka potrzeba.
- Mięso przyprawiamy z wierzchu solą, pieprzem, granulowanym czosnkiem oraz suszonym tymiankiem.
- Polędwiczki układamy na desce i nacinamy je wzdłuż, tak aby było można każdą z nich otworzyć jak książkę.
- Na polędwiczki nakładamy nasz jabłkowy farsz oraz układamy gałązkę tymianku.
- Polędwiczki zamykamy i albo zaszywamy brzegi, albo spinamy je wykałaczkami (lubię to drugie rozwiązanie).
- Mięso wstawiamy do lodówki na około 3 godziny.
- Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C, naczynie żaroodporne pokrywamy oliwą z oliwek, układamy polędwiczki i pieczemy.
- Jeśli chodzi o czas pieczenia to przyjmuje następujący przelicznik – 1 kg surowego mięsa – 1 godzina pieczenia.
- Polędwiczki piekę w zamykanym naczyniu żaroodpornym, żeby mięso nie było zbyt suche. Jeśli chcę, żeby było bardziej zrumienione zdejmuje nakrywkę naczynia pod koniec pieczenia.
Smacznego!
Ala