Przepis na keks znakomity
Jeśli chodzi o bożonarodzeniowe ciasta, to trudno mi wskazać to, które lubię najbardziej. Tak jak sernik w różnych wersjach pojawia się u nas przez cały rok. Tak makowiec, keks i piernik są zarezerwowane tylko i wyłącznie na Boże Narodzenie.
Uwielbiam bardzo wczesną pobudkę w pierwszy i drugi dzień świąt. Wymykam się wtedy z łóżka, nastawiam pełen dzbanek kawy i gdy jeszcze cały dom śpi, zwijam się na tapczanie w towarzystwie kawy z mlekiem, bożonarodzeniowego ciasta i znalezionej pod choinką książki.
Prezentowo to ja jestem dość łatwa w obsłudze, uwielbiam dostawać książki i piżamy. Przy czym te ostatnie niekoniecznie muszą przystawać do mojego wieku 😉
Zamieszczam dziś przepis na keks, który nie tylko ze swej nazwy jest znakomitym. Z keksem, to trochę jak z piernikiem. Lepszy jest gdy postoi sobie kilka dni. Śmiało można więc go piec w okolicy 20 grudnia, a na święta będzie wyśmienity.
Z proporcji które podaję wychodzą 3 keksy pieczone w małych, jednorazowych aluminiowych foremkach. Zwykle używam foremek Paclan lub Jan Niezbędny, ich górne wymiary to 22 cm x 8 cm, a wysokość 6 cm.