Przepis na sernikobrownie
Dobry humor dzisiaj mi nie dopisywał. Mój nastrój raczej pasował do ołowianego nieba, niż do rozćwierkanych córeczek i dokazującego w brzuchu syna. Odpuściło mi dopiero po obiedzie, kiedy Florka zapytała – a upieczesz brownie mamo?
Upiekłam sernikobrownie. Mój zły humor topniał wraz z rozpuszczającą się czekoladą, no i potem ten zapach… A widok usmarowanych, czekoladowych twarzyczek, łapek i garderoby dziecięcej – bezcenny.
Przepisy z twarogiem: