Zwykłe życie i kulinaria
Zupa krem z pieczonej papryki i pomidorów Dzień dzisiaj jest typowo jesienny – szaro, smętnie i deszczowo. Jesień to dla mnie „zupowa” pora roku, skorzystałam więc z nastroju i zrobiłam krem z pieczonej papryki i pomidorów. Przygotowanie poszło ekspresowo, bo miałam zamrożony nadmiar rosołu. Wystarczyło więc upiec warzywa, rozgrzać rosół i potem wszystko zblendować. Zupę…
Pierogi z jagodami Lato bez zrobionych choć raz pierogów z jagodami by się nie liczyło. Jeszcze nie tak dawno pierogi lepiłam wyłącznie na Wigilię, a w ciągu roku w grę wchodziły wyłącznie leniwe. Dzieci były małe i przestrzeni na spokojną zabawę z pierogami nie zostawiały. Dla mnie radość z lepienia pierogów ulatuje, jeśli trzeba się…
Dżem agrestowy Pamiętam, jak w zeszłym roku pojawił się agrest na stoiskach. Był kiepściutki, drobniutki, więc czekałam na lepszy. Czekałam, czekałam, aż okazało się, że już jest po agreście. Na szczęście miałam spory zapas dżemów agrestowych jeszcze z poprzedniego roku i dzieci nie odczuły braku swojego przysmaku. Nawet przez chwilę zastanawiałam się nad kupnem mrożonego…
Domowa przyprawa do piernika W tym roku zrobiłam kilka sporych słoiczków domowej przyprawy do piernika. Zadanie miałam ułatwione, bo udało mi się kupić już zmielone wszystkie składniki, więc nie musiałam walczyć z próbą rozdrabniania przypraw w młynku do kawy. Główne zalety przygotowania swojej mieszanki piernikowej są dwie – po pierwsze nie ma w niej polepszaczy…
Stoję sobie i wysycham Pomału przechodzę na nowy rodzaj blogowania – wpadam tu raz w roku, żeby rozliczyć się z liczby spasteryzowanych w słoikach zapraw 🙂 Ciekawe czy tendencja się utrzyma, ale z roku na rok jestem w tym lepsza – swoich treści w sieci zostawiam śladowe ilości, a zapraw robię coraz pokaźniejszy arsenał –…
Przepis na kluski kładzione z twarogiem i owocami Kluski kładzione z twarogiem i owocami to jeden z ulubionych piątkowych obiadów moich dzieci. Można je przygotowywać przez cały rok, bo sprawdzają się tu nie tylko świeże owoce, ale i mrożone. Kluski te robię zazwyczaj z mieszanymi owocami – truskawki, maliny, borówki. Pyszne są też z pokrojonymi…
Wyposażenie trumienne, dwieście słoików i cholera Uwaga szaleństwo – drugi post w tym roku! Lato śmignęło. Jesień wprawdzie jeszcze trwa, ale przetwórstwo warzywno-owocowe jakie urządziłam w domu sprawiło, że jej najpiękniejszej części (tej złotej i polskiej) prawie nie zauważyłam. Zima się skrada, znów upycham po garażowych zakamarkach prezenty świąteczne. A jaki komfort upychania mam w…
Tato, a mama zepsuła płot! Pisałam post w trzech podejściach, przez 8 miesięcy. Udało się skończyć! 06.11.2021 r. Stała się rzecz wiekopomna – dołączyłam do grona kierowców. I najmniej z całej rodziny się z tego cieszę. Czuję głównie ulgę, że rozgrzebana 20 lat temu sprawa, została wreszcie zamknięta. Robiony w zamierzchłej przeszłości kurs i aktualne…
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła Oj, naprawdę dochodzę do zacnej częstotliwości blogowania – jeden wpis na pół roku! Powinnam się trochę pokrygować, jak zwykłam to czynić po dłuższej przerwie – ale mnie tu długo nie było, ale zleciało, jak z bicza, czy czegoś tam innego strzelił. Krygować się nie będę, za leniwa jestem żeby…
Myśl ma, zamiast powietrzne przerzynać bezdenie… Za czasów licealnych pławiłam się z lubością we wszystkim co szare (a jeszcze lepiej czarne), ponure, nostalgiczne i smutne. Im bardziej z czytanych i wysłuchiwanych tekstów wylewały się ból i rozpacz, tym były one dla mnie piękniejsze. A poniższy wiersz Przerwy-Tetmajera wypisałam sobie tuż koło biurka, co by się…
Przepis na grzyby w śmietanie Jesienią, gdy leśne dobrodziejstwa rosną nam za płotem, a czasami i na terenie naszej działki, pomysł na obiad można dosłownie znaleźć w trawie. Grzyby w śmietanie to nasze wyczekiwane jesienne danie. Podaję je z ziemniakami, kopytkami, a czasem z rumianymi grzankami. Przygotowuję w ten sposób podgrzybki i borowiki, w które…