Przepis na sernik wiedeński
Dzisiaj klasyka sernika, czyli sernik wiedeński. Tak jak w ciągu roku w mojej kuchni jest masa eksperymentów, łączenia różnych smaków, tak w okolicy Wielkanocy i Bożego Narodzenia zamieniam się w tradycjonalistkę. Jest to i z powodu podtrzymywania rodzinnych tradycji kulinarnych, jak i z tęsknoty za smakiem potraw pojawiających się jeden jedyny raz w roku.
Z sernikami jest podobnie, w ciągu roku piekę różne ich odmiany. Korzystając z przeróżnych dodatków, między innymi z owoców sezonowych oraz próbując innych poza twarogiem serów.
Sernik wiedeński pojawia się u nas zawsze na Wielkanoc, czasem i na Boże Narodzenie.
Nie lubię, gdy sernik tradycyjny w konsystencji przypomina mi ściętą leguminę. Dlatego nigdy do wiedeńskiego nie kupuję mielonego twarogu w pudełku. Kupuję ser biały, który albo przepuszczam raz przez maszynkę, albo ucieram w makutrze. W tym roku właśnie pracowicie ser rozcierałam po uprzednim rozdrobnieniu go widelcem.